Zuchy i harcerze z Koloni poznają fascynujące miejsca Kaszubskiego Parku Krajobrazowego.

1 Gromada Zuchowa „Ekoludki” i  1 DH im. Hieronima Derdowskiego  z druhnami pwd. Danuta Kobiela i phm. Małgorzatą Szadkowską 4 września po południu wyruszyła na pierwszy w roku szkolnym 2015/16 rajd pieszy.  Mimo kapryśnej aury i  12 km trasy do przebycia humory druhom i druhenkom dopisywały.  Naszym celem w tym dniu  było dotarcie do gospodarstwa agroturystycznego „Nad stawami” państwa Roksany i Daniela Stenka w Mirachowie. Pokonując mało popularną, choć atrakcyjną ze względu na walory krajobrazowe, ukształtowanie terenu, ptactwo,  a także liczne krzyże przydrożne  trasę Kolonia – Kępa- Staniszewo – Strysza Buda – Mirachowo omijaliśmy ruchliwą ulicę i maszerowaliśmy bitymi drogami i polnymi ścieżkami. Zatrzymaliśmy się nad małą rzeką Dębnicą, aby nazajutrz zobaczyć miejsce, w którym łączy swe wody z Łebą. Następnie z wzgórz nad Staniszewem podziwialiśmy dolinę Łeby i jej kręte koryto.  Wyznaczony cel osiągnęliśmy przed zmierzchem. Na wieczornym ognisku śpiewaliśmy harcerskie piosenki, szanty  i pokonywaliśmy w ciemnościach „Mirachowską Strugę”.  W sobotni słoneczny poranek na apelu druhny  wyznaczyły nam zadania do wykonania. Pożegnaliśmy miłych gospodarzy oraz wspaniale miejsce do odpoczynku i ze śpiewem ruszyliśmy w dalszą drogę.  Pokonując ponad dwudziestokilometrową trasę poznaliśmy historię „Dworku Starościńskiego” i Kaplicy pw. „Matki Boskiej Nieustającej Pomocy” w Mirachowie. Następnie kierując się  w stronę Miechucina minęliśmy „Małpi Gaj” , pomnik Św. Huberta – patrona myśliwych i skierowaliśmy swe kroki do Rezerwatu „Staniszewskie Błoto”, znajdującego się na terenie  Leśnictwa Glinne, (objęte ochroną od 1916 r), największego torfowiska bałtyckiego, gdzie ułożono  500m drewnianą kładkę, która prowadzi przez rowy grodzone zastawkami, które miały osuszać i podnieść teren. Obejrzeliśmy fragment znajdującego się tu największego stanowisko widłaka jałowcowatego w województwie pomorskim. {Wielkim przyrodnikiem i miłośnikiem tych terenów jeszcze przed II Wojną Światową był profesor Krawiec(1920r)}.  Pokonując wyznaczoną trasę dotarliśmy do następnego rezerwatu przyrody „Leśne Oczko” – uroczyska o wyjątkowych walorach przyrodniczych, najlepiej zachowanego jeziora dystroficznego na Kaszubach. Podziwialiśmy tu „rosiczkę okrągłolistną”- mięsożerną roślinę znajdującą się pod ścisłą ochroną. Ostatnim rezerwatem naszego rajdu był rezerwat „Staniszewskie Zdroje” .Już wiemy, że  znajduje się tu starodrzewie liczące około 180 lat (buki, dęby i jesiony) oraz rzadko spotykana na naszych terenach roślinność podgórska.  Hydrolodzy twierdzą, że jest to jeden z większych zbiorników wody, a źródła mają swoje ujścia do 11 m w głąb zbocza, ich cieki odprowadzają swoje wody do rzeki Łeby.  Teraz  przez Cieszonko , Sianowo wróciliśmy do domu. Podczas rajdu wykonywaliśmy szereg zadań:  znajdowaliśmy  określone miejsca i obiekty na mapie i w terenie, obliczaliśmy odległości, powierzchnie, a także określaliśmy kierunki świata na podstawie znaków przyrody, poznaliśmy i  rozpoznawaliśmy różne rośliny  i ich owoce  m.in. borówkę,  jagodę czarną, żurawinę.  Ten rajd był dla nas ciekawym doświadczeniem. Serdecznie dziękujemy: leśniczemu panu Ryszardowi Miotk, podleśniczemu panu Arkadiuszowi Marszałkowskiemu za pokazanie tak wspaniałych, wartych zatrzymania w pamięci miejsc, za pasję odczuwaną w każdej przekazywanej informacji i ciekawostce nie tylko przyrodniczej, oraz  państwu Roksanie i Danielowi Stenka z gospodarstwa agroturystycznego „Nad Stawami” , a także państwu Sylwii i  Zdzisławowi Miotk za okazaną nam pomoc przy organizacji rajdu .

Druhny: Danuta Kobiela i Małgorzata Szadkowska  z zuchami i harcerzami z Koloni.