Historia wsi Kolonia

Zarys historii wsi Kolonia.

Za panowania króla Fryderyka Wilhelma III Pruskiego, około 1800 roku, przy drodze z Będargowa do Młyńska osiedlili się koloniści z Badenii, Wirtenbergii i Schwarzwaldu. Założyli oni wieś, którą nazwali na cześć swojego dobroczyńcy Wilhelmshuld (Łaska Wilhelma). Wieś w całości powstała na karczowiskach lasów królewskich. Każdy z osadników otrzymał pas ziemi o obszarze około 4,5 - 5 ha. W 1820 roku we wsi było 141 mieszkańców, a w roku 1865 żyło tu już 371 ludzi. Powierzchnia całkowita osady wynosiła 1565 morgów. W tymże roku we wsi było 51 właścicieli, 73 kawałki własnościowe i 43 domy mieszkalne.

W związku ze znacznym wzrostem liczby ludności wyznania ewangelickiego, myślano nad budową niemieckiego kościoła. Od początku swojej bytności na tym terenie ewangeliccy koloniści sprowadzali pastora z Łebuni lub z Bukowiny. Od 1852 roku nabożeństwa zaczął sprawować kartuski pastor Carnuth w budynku istniejącej już szkoły. Kartuski starosta Mauwe podjął starania o budowę ewangelickiego kościoła parafialnego w Koloni. Złożono nawet w 1859 roku księgi parafialne. Powstał istniejący do dziś cmentarz ewangelicki zwany Cerpiskiem. Jednak mirachowski właściciel ziemski Hering zapobiegł budowie tej świątyni, stawiając ją u siebie.

W 1873 roku na Koloni żyło 349 ludzi w 69 rodzinach. Trzymali 12 koni, 146 krów, 113 owiec, 29 świń, 20 uli pszczelich; kozy nie było żadnej.

W 1905 roku istniała już na Koloni kaszubska większość, stało tu 50 domów z 379 mieszkańcami. Ewangelików niemieckojęzycznych było 131, 248 katolików, 10 także mówiło po niemiecku, a reszta po kaszubsku. W 1920 roku Niemców było 144, a Kaszubów już było 287 (razem 431).

Dnia 30 września 1921 roku na Koloni stały 52 domy mieszkalne. We wsi żyło 188 mężczyzn i 224 kobiety. Katolików 297 i ewangelików 114. Narodowość polską podało 387 osób, niemiecką 25. Z podań ustnych wiadomo, że Niemców było znacznie więcej. W 1943 roku we wsi Wilhelmshuld mieszkały 423 osoby.

Po drugiej wojnie światowej wielu Niemców zostało wysiedlonych z Koloni do Schleswigu i Hamburga. Wieś z rolniczej przeradzała się w chłoporobotniczą. Powstało kółko rolnicze, „Punkt”, w którym między innymi w 1975 roku Władysław Gołąbek wykonał okna do przebudowywanego kościoła w Lini. Rodzina Kobielów zasłynęła ze stolarki i ciesielki sakralnej. Zrekonstruowali kościół barokowy we wdzydzkim skansenie. Na Koloni działała zawsze prężnie straż pożarna.


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Literatura

1. Józef Belgrau -„Sianowo - dzieje parafii i sanktuarium” (publikacja zamieszczona w Internecie)

2. Benedykt Karczewski -„Historia wsi Kolonia” (referat przekazany do Biblioteki Szkoły Podstawowej w Kolonii).